piątek, 21 sierpnia 2015

Recenzja książki: " Jak być szczęśliwym( albo chociaż mniej smutnym)"


Witam dziś recenzuje dla was książkę o tytule "Jak być szczęśliwym( albo chociaż mniej smutnym)"




Zapraszam was również na mój kanał jeśli nie lubicie czytać tam też znajdziesz recenzję tej książki w postaci filmu (link) . Niniejsza recenzja, będzie moją subiektywną opinią z którą oczywiście możecie się z nią nie zgodzić lub nie, chętnie podyskutuje o tym w komentarzach z wami.


      Książkę do zrecenzowania  otrzymałam od wydawnictwa Znak (link) za co bardzo dziękuję. Książka ta jest dość nietypowa, bowiem  zamiast tekstu, na większości ze stron znajdziecie zadania do wykonania. Osóby, które wcześniej  miały do czynienia z książkami tj np"Zniszcz ten dziennik " oraz 'To nie książka" taki format książki nie będzie nowością , ale innych może on nieco zdziwić, gdyż większość osób jest przyzwyczajana, że w książce musi być dużo testu  a nie wypełniania zadań.
 


 
Według mnie to bardzo, że tak się wyrażę staroświeckie podejście do książki,  zwykłą książkę możemy tylko przeczytać natomiast tą książkę możemy nie tylko przeczytać, ale i pozostawić w niej cząstkę siebie. Zadania zawarte w niej, nie są trywialne takie jakie były w twój poprzednich wymienionych przeze mnie książkach, lecz są bardziej złożone gdyż dotyczą  umysłu, naszego stanu ducha i nastroju.





  
Wypełnienie ich czasem może być trudne, ale jeśli będziemy szczerzy to myślę, że poprzez uzupełnienie konkretnych zadań dowiemy się czegoś więcej o sobie i swoich  potrzebach. Zadania są tak skonstruowane, że obok negatywnych czynników zawsze prosi się  byśmy wpisali pozytywne, a dzięki czemu można zobaczyć że w danej sytuacji nie ma tylko  negatywnych czynników, ale są też  i pozytywne, myślę że dzięki temu możne spojrzymy na dają sytuacja /zdarzenie od innej strony co powoli nam te sytuacja przetrwać




To naprawdę świetna książka dla osób które mają chandrę, doła, depresje... nie zastąpi ona wizyty u lekarza ( w przypadku tego ostatniego), ale być może złagodzi negatywny nastrój i uszczęśliwi. Nie które z zadań uzmysławiają nam że nie jesteśmy sami nie jesteśmy pępkiem świata, chodź często o tym zapominamy (swoją drogą gdyby każdy był pępkiem świata to świat składałby się z samych pępków co wyglądałby dość zabawnie ;p)


 

 Czasami zadania wykonujemy sami do innych potrzeba jest druga osoba, jeszcze inne, są dobre dla osób, które maja problem z wychodzenie z domu, gdyż wymagają wyjścia  z domu by je wykonać.
    Dodatkowo na niektórych stronach są umieszczone złote myśli i troszkę tekstu odnoszącego się do tych myśli. Tekst jest krótki ale interesujący, na każdej stronie jest inny.




  
 Ta książka to zupełna niespodzianka dla mnie i to miła niespodzianka, nie sądziłam, że można zrobić książkę która będzie nie tylko książką ale i terapeutą który stawia przed nami zadania, a nie tylko mówi ciągły monolog, który słuchasz i za chwile zapominasz. Bardzo spodobało mi się to, że na ostatnich paru stronach są podane miejsca gdzie można szukać pomocy, gdy jest nam źle. To zdziwiło mnie najbardziej ale też i udowodniło że autorowi zależało nie tylko na pieniądzach ze sprzedaży książki, ale również na wsparciu dla  potrzebujących.



 
 Znajdziecie też na końcu listę książek, które warto przeczytać, jakie to książki? sięgnijcie te książę aby się tego dowiedzieć ;)
  Powiedziałam wam o zaletach teraz powiem o paru wadach. Po pierwsze książka nie ma numeracji stron to taki detal, ale myślę że są osoby którym może to przeszkadzać, mi to akurat nie przeszkadza. Kolejna wada to dla wielu osób gdy sięgnął te książkę na półce w sklepie, może im się wydawać że to kolorowanka dla dzieci,  gdyż są w niej rysunki a wiem z doświadczenia, że osoby które sięgają na półkę w sklepie nie zaczytują się w strony tylko rzucają na nią okiem i widząc takie rysunki mogą stwierdzić, że książka ta jest skierowana tylko do dzieci. To nie prawda ta  książka jest dla każdego nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych, zarówno dla chłopaka i dla dziewczyny, w niej nie trzeba kolorować ani nic ozdabiać, potrzebujecie tylko szczerości i długopisu. Myślę że, to tyle z jej wat  jakie ja dostrzegam . Jeszcze raz powiem nie mylcie jej z "To Nie Książka " i "Zniszcz ten dziennik" to coś innego to poradnik/ pamiętnik, który wypełniacie nie po to by go ozdobić czy zniszczyć, ale po to by zrozumieć siebie, poznać siebie i zmienić swe życie. Niedługo zbliża się jesień  ta książka to idealna pozycja właśnie na nadchodzące miesiące ja na pewno będę ją wypełniać gdy będzie mi smutno. Dziękuje za przeczytanie tej recenzji jeszcze raz dziękuje Wydawnictwu Znak za wysłanie mi jej do recenzji. To tyle ode mnie reszta należny do was...


Tu możecie zakupić te książkę
Empik-klik

Jak być szczęśliwym oficjalna strona  http://jakbycszczesliwym.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz